Córeczko moja kochana tak bardzo mi Ciebie brakuje, z każdym dniem tęsknota jest coraz większa. Wróciłam z nad morza , nad które Ciebie powinnam zabrać, i co Ci podarowałam ? Figurke aniołka. Cóż ja moge Ci ofiarować poza modlitwą, tęsknotą ,miłością i zniczami ? Dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy??? Dlaczego nie mam Ciebie przy sobie??? W dzień zakładam maskę i udaję, że niby wóciłam do ''normalności'' , a wieczorem dostaję jakiegoś obłędu, łzy same lecą po policzkach , codziennie wraca obraz z porodówki i widok białej trumienki w cmentarnej kaplicy. Amelko proszę otul mnie swoimi skrzydełkami i dodaj mamusi sił by jakoś żyć dalej.
Dla Ciebie moja córeczko (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)...
Tak bardzo Cię kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę
|