Mi cierpliwości wystarczy :), mam nadzieję, że i Tobie do mnie też ;) od czasu do czasu pozwolę sobie przypomnieć, że jesteśmy, czekamy...nie będzie mi przykro nawet gdy nie odpowiesz, bo sama często tak mam, że długo coś we mnie dojrzewa, dłużej niż wszyscy wokół by chcieli Jeśli byś potrzebowała, zawsze możesz napisać jakonczuk.anna@gmail.com Myślę, że rozumiem dlaczego boisz się naszego smutku...mam nadzieję, że jednak kiedyś, gdy przyjdzie czas sama będziesz mogła się przekonać, że podzielony smutek naprawdę o połowę mniejszy :) A na spotkaniach, wiesz to chyba jakoś tak samo wychodzi, że te nasze codzienne maski spadają, albo się mówi, albo się milczy, dla mnie to wszystko jest takie naturalne, kojące- bez porównań kto bardziej Na wakacjach to planujemy spotkanie plenerowe u Basi- ta nasza zaległa majówka ;), na październik może się uda w końcu zrobić jakąś większą akcję z okazji Dnia Dziecka Utraconego. Mam nadzieję :) do zobaczenia- gdy przyjdzie czas, gdy będzie odwaga, myślę że będziesz sama doskonale wiedziała kiedy będzie dla Ciebie najlepiej Pozdrawiam ciepło Ania Ania, mama Teo (*15.07.2008 +20.07.2008) i Anastazji (7tc, +17.07.2013)
|