Re: Tak bardzo ją kocham...trzeba żyć "normalnie" | Hits: 899 |
|
Joannap  
21-04-2010 20:24 |
[ ] reply messages read all messages in thread
|
Wiecie dziewczyny tak mi się wydaje, że ja właśnie boję się tej normalności, normalności bez mojej córeczki. Boję się cieszyć codziennością, boję się marzyć...a może nie boję tylko nie chcę...bo tak lepiej, tak wygodniej...nie wiem...
Może tak łatwiej...podkulić ogon i uciekać...ale jak długo tak można...przecież wiecznie nie można się chować. W końcu zabraknie mi miejsc gdzie mogę uciec. Przecież życie na mnie nie poczeka...
Kurcze jak to bez mojej córeczki...przecież ona jest cały czas jest ze mną. Nie tak jak bym tego chciała, nie tak fizycznie...ale jest...jest w moich myślach, jest w moim sercu...zawsze na zawsze jest i będzie.
Kurcze dlaczego to wszystko takie trudne, takie pogmatwane...
Córeńko dla Ciebie (*)(*)(*)(*) I dla Waszych Aniołków (***)
P.s Haniu kino to naprawdę dobry pomysł...można choć na chwilkę oderwać się od tej szarej póki co rzeczywistości...choć na chwilkę skupić myśli na czymś innym... Pozdrawiam ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
Last edited on 21-04-2010 20:33 by Joannap |