Dziewczyny bardzo dziękuję Wam za odp Ściskam Was mocno i serce mnie ściska gdy czytam Wasze historie. czasami tylko dzieki wierze ze moja Mała żyje !!!! dodaje mi sił, oczywiście Kubuś też ( przytulam go, ale jak jest nieposłuszny to krzyczę- tak z bezsilności i braku cierpliwości, której wcześniej miałam więcej).. Ładna pogoda wcale nie działa na mnie optymistycznie wręcz przeciwnie :( pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję dla Waszych Świętych Dzieci( są w Niebie) (*)(*)(*) mama Aniołków-Monisi(21tc), Agatki(8tc) i ziemskiego Jakuba (21.06.2007)
|