dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Tak bardzo ją kocham...Hits: 1040
marzenam  
25-02-2010 12:46
[     ]
     
Witaj, dla Lilianki (******) a dla Ciebie przytulenia. Jestem z Tobą i z każdą Mamą która straciła ukochane maleństwo. Ja urodziłam Synka w 25 tc. Żył i walczył dzielnie przez 5 tygodni. Nie wyobrażałam sobie życia bez Niego. A jednak....Piotruś zmarł 4 miesiące temu.

Teraz urodzenie Synka wydaje mi się snem, pięknym snem…

Ale są dni, kiedy dotkliwie odczuwam realność porodu, wręcz czuję miękkość, delikatność ciałka Piotrusia, dotykam Go. Stoję przed inkubatorem, patrzę na Jego cudowną buźkę, piękne oczka i wracają przeżycia z tym związane. Tyle miłości Piotruś wlał w nasze serca swoim przyjściem na świat. Ogrom miłości, której nie da się ująć w słowa, której nie da się wyrazić, można ją dopiero odczuć zostając mamą.

Już nie rozpaczam. Oswoiłam ból. „Zaprzyjaźniłam” się z nim, pogodziłam się z jego obecnością i jest…lżej. „Przepracowałam” cierpienie oddając się bolesnym wspomnieniom, wracając wielokrotnie do koszmaru, który przeżyłam. To wszystko zawsze we mnie będzie, zgadzam się z tym. To część mnie, mojego życia. Nie chcę zapomnieć, nie chcę od tego uciekać. Zresztą ucieczka to droga donikąd. Ktoś by powiedział, że niepotrzebnie rozdrapuję rany. Ale paradoksalnie to rozdrapywanie pomaga. Za każdym razem mniej boli. Choć faktycznie na początku przez kilka tygodni potęgowało ból. Wydawało się, że rozpacz nigdy się nie skończy, że zabije….

.Nabrałam…odporności???

Dlaczego tak? Dlaczego Bóg tak to właśnie obmyślił? Nie wiem. Wiem, że na świecie jest miłość - bo jej doświadczam, i jest cierpienie - bo również go doświadczam. Z tego wszystkiego próbuję poukładać to sobie. I staram się też tak żyć, godzić się z tym co spotyka, choć to dużo trudniejsze, niż mówienie o tym. Nie zniechęcam się.
Uśmiecham się do Synka i do innych ludzi. Proszę Piotrusia żeby czuwał nad rodzicami. Wierzę że kiedyś Go przytulę.

Ból choć nie tak dotkliwy jak teraz będzie Ci towarzyszył ...zawsze, ale to będzie już.. inny ból. Może w przyszłości spróbujesz go zaakceptować. Tęsknota pozostaje, miłość, wspomnienia pozostają. Inaczej nie będzie. No bo wyobrażasz sobie że matka może zapomnieć o swoim dziecku? Nigdy.
Ale będziesz szczęśliwa choć teraz być może w to nie wierzysz. Ja żyję nadal choć wydawało mi się że umrę z rozpaczy. Nasze Aniołki nad nami czuwają i chcą widzieć mamy uśmiechnięte :) Wyobraź sobie że Lilianka widzi Cię taką smutną, nieszczęśliwą i zapłakaną. Na pewno jest jej wtedy żle. Uśmiechaj sie do Niej i pomyśl że tu na ziemi są ludzie którzy Cię kochaja i dla których warto się uśmiechać i próbować zbierać siły. Wiem że żałoba to szczególnie ciężki czas i każdy przechodzi to inaczej. Dlatego nie napiszę Ci żebyś wzięła się w garść. Daj sobie czas ale...nie zamykaj się przed najbliższymi. Nie zamykaj się przed ludźmi, wychodż z domu. Może będzie Ci wtedy łatwiej? nie wiem, mnie pomogło choć pierwsze wyjścia z domu były trudne. Wokól tyle ..dzieci. Ale jak napisałam wcześniej chyba ..uodporniłam się trochę.
Jeśli chcesz odezwij się do mnie, coś Ci prześlę.
marzena.marat@wp.pl

Tymczasem trzymaj się cieplutko.

Marzena, Mama Aniołka Piotrusia (21.09.2009 - 26.10.2009) Kocham Cię mocno Syneczku (***) 


  Temat Autor Data
  Tak bardzo ją kocham... Joannap 22-02-2010 17:15
  Re: Tak bardzo ją kocham... tecza 22-02-2010 17:20
  Re: Tak bardzo ją kocham... Ewa Romańska 22-02-2010 17:26
  Re: Tak bardzo ją kocham... smutna mama 22-02-2010 19:23
  Re: Tak bardzo ją kocham... goska01 22-02-2010 17:33
  Re: Tak bardzo ją kocham...do goska01 Joannap 22-02-2010 17:41
  Re: Tak bardzo ją kocham... sylwia1975 05-04-2010 13:28
  Re: Tak bardzo ją kocham...do sylwia1975 Joannap 05-04-2010 19:52
  Re: Tak bardzo ją kocham... rudzia71971 22-02-2010 17:52
  Re: Tak bardzo ją kocham... beti23 22-02-2010 17:54
  Re: Tak bardzo ją kocham... sylwiaczekalska 22-02-2010 18:51
  Re: Tak bardzo ją kocham... EwelinaJ 22-02-2010 19:09
  Re: Tak bardzo ją kocham... mamaEmmy 22-02-2010 19:23
  Re: Tak bardzo ją kocham... Marzka 24-02-2010 10:39
  Re: Tak bardzo ją kocham... Joannap 24-02-2010 14:15
  Re: Tak bardzo ją kocham... voilet 24-02-2010 14:26
  Re: Tak bardzo ją kocham... goska01 24-02-2010 14:27
  Re: Tak bardzo ją kocham... Joannap 25-02-2010 07:59
  Re: Tak bardzo ją kocham... Karola1 25-02-2010 09:44
  Re: Tak bardzo ją kocham... goska01 25-02-2010 10:20
*  Re: Tak bardzo ją kocham... marzenam 25-02-2010 12:46
  Re: Tak bardzo ją kocham... Joannap 28-02-2010 10:38
  Re: Tak bardzo ją kocham... marzenam 28-02-2010 10:54
  Re: Tak bardzo ją kocham... KASIA1 28-02-2010 11:37
  Re: Tak bardzo ją kocham... goska01 28-02-2010 16:56
  Re: Tak bardzo ją kocham... Joannap 28-02-2010 19:50
  Re: Tak bardzo ją kocham... Joannap 08-03-2010 10:15
  Re: Tak bardzo ją kocham... Joannap 11-03-2010 07:03
  Re: Tak bardzo ją kocham... goska01 11-03-2010 07:31
  Re: Tak bardzo ją kocham...to już 3 miesiące jak nie ma Cię z nami Joannap 28-03-2010 21:05
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora