goska01 czytałam Twoją historię...tak bardzo przypomina mi moją...Ciężko to wszystko sobie w głowie poukładać. Staram się tak jak piszesz właśnie dla swojego męża, dla rodziny a przede wszystkim dla Córeczki - bo na pewno nie chciałaby widzieć swojej mamy smutnej... Też marzę o rodzeństwie dla Lilianki tu na ziemi ale jeszcze nie dzisiaj - jeszcze nie teraz. Potrzeba czasu... Światełka dla naszych Aniołków ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."