Witaj Aniu! Mogę sobie tylko wyobrazic,co teraz przeżywasz. Bardzo Ci współczuję. Rozumiem również Twoje opory przed powrotem do pracy, to nie jest takie proste. Prawdą jest, co piszą dziewczyny, że powrót do pracy może uchronic przed totalną depresją. To byłoby dla Ciebie najlepsze. Możesz również udac się do lekarza (może psychiatry?) , zaufany internista też by to mógł załatwic i ciągnąc zwolnienie aż do końca roku szkolnego. Po wakacjach powrót do pracy. Albo, jeżeli obejmuje cię ten przepis o urlopie zdrowotnym, zacząc już teraz załatwiac urlop zdrowotny i zrobic sobie roczną przerwę. Treaz bardzo łatwo to załatwic. Też jestem nauczycielką i po takim urlopie właśnie. w czasie urlopu poszłam na studia podyplomowe dwuletnie. Nie tylko odstresowałam się i dobrze wypoczęłam, ale moim zdaniem dobrze wykorzystałam czas. Poza tym masz jeszcze malutkie dziecko, które bardzo potrzebuje Twojej miłości i zainteresowania. Wbrew pozorom takie dzieci doskonale wiedzą co się zdarzyło i na swój sposób też to przeżywają. Wiele razy takie przedszkolaki i te trochę starsze z podstawówki opowiadały mi jak mamusia rozpaczała po śmierci braciszka czy siostrzyczki. Przemyśl jeszcze raz swoją własną sytuację i wybierz to co uważasz za najlepsze dla siebie i swoich najbliższych. Przytulam mocno, Ela.
|