dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu - do T.A.M.Hits: 463
Wera  
03-02-2010 19:00
[     ]
     
Bardzo piękne opowiadanie. Czytając o świecach zobaczyłam je w wyobraźni jako Wieniec adwentowy, który ma dość rozbudowaną symbolikę.
Jego kolisty kształt oznacza, że Bóg jest wieczny, nie ma początku ani końca. Wykonany z gałązek drzew iglastych a więc wiecznie zielonych ma oznaczać życie wieczne jakie daje Chrystus wszystkim w niego wierzącym.
Zapalanie świeczek jest symbolem światłości jaką nazwał się sam Jezus : "Jam jest światłość świata, kto idzie za mną, nie chodzi w ciemnościach, ale będzie miał światłość żywota" (J. 8,12).
Każdą z poszczególnych świec zapala się w kolejną niedzielę adwentu. Przypominają one o upływającym czasie do narodzin Jezusa i o naszym obowiązku przygotowania się na spotkanie się z Nim.
Ich zapalanie to także stawianie sobie pytania - "czy jestem gotowy?"
Pierwszą świecę zapala się w I niedzielę adwentu - symbolizuje ona przebaczenie grzechu nieposłuszeństwa Adamowi i Ewie przez Boga.
Drugą zapala się w II niedzielę adwentu - symbolizuje ona wiarę patriarchów Narodu Wybranego w dar Ziemi Obiecanej.
Trzecią świecę zapala się w III niedzielę adwentu - symbolizuje ona radość króla Dawida świętującego przymierze z Bogiem.
W IV czwartą niedzielę adwentu zapala się ostatnią ze świec - symbolizuje ona nauczanie proroków zapowiadających przyjście Mesjasza i Jego Królestwa pokoju i sprawiedliwości.
Wieniec jest także symbolem rodziny oczekującej i przygotowującej się na godne spotkanie z Jezusem w Betlejem jak i w dniu jego powtórnego przyjścia na ziemię.

Zwyczaj sporządzania wieńca adwentowego jest więc stosunkowo nowy, choć jego korzenie tkwią prawdopodobnie w starogermańskich obrzędach pogańskich.
W środku zimy na okręgu z zielonych gałęzi, symbolizującym słońce, zapalano ogień na znak nadziei, że przyjdzie wiosna i słońce znów zaświeci mocniej.
Nie wiadomo jednak, czy dla twórcy wieńca inspiracją był ten stary zwyczaj, czy też judaistyczne, trwające osiem dni święto Chanuka. Każdego dnia tego święta zapala się kolejną świecę na ośmioramiennym świeczniku.
Podobna zasada, zapalania kolejno o jedną świecę więcej, obowiązuje w wieńcu adwentowym...

W kontekście tych świec z opowiadania, przedstawiona jest miłość ludzka, jak najbardziej ułomna, wiec nie dziwię się, że świeca zgasła.
Jeśli zaś chodzi o nadzieję, którą symbolizuje płonąca świeca to w moim odczuciu nadzieja ma tę moc aby rozpalać serca i dusze.
Jak powiadają Nadzieja zawsze umiera ostatnia, jest dobrym fundamentem na odbudowanie porządku świata.

„…abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję” (List do Rzymian 15,4).

Nie wiem czy nasza polemika ma dotyczyć miłości o jakiej pisze ap. Paweł? Czy chcesz rozważać Hymn o miłości w połączeniu z tym opowiadaniem?
Autor opowiadania miał inną skalę wartości. Dla ap. Pawła najważniejsza była miłość… tzn. miłość Boga do człowieka. Przychylam się do wersji Pawłowej i chętnie podejmę polemikę na ten temat:)
Postaram się wkrótce rozwinąć swoją myśl w podforum Rozmowy o wierze, w moim poście „Rozważania Pisma Świętego.” 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

  Temat Autor Data
  Re: Pozostała pustka...U progu Nowego Roku... koraliki1981 22-01-2010 13:21
  Re: Pozostała pustka...dziesięć miesięcy bez mojej córeczki(*) Wera 25-01-2010 00:10
  Re: Pozostała pustka...dziesięć miesięcy bez mojej córeczki(*) koraliki1981 25-01-2010 11:37
  Re: Pozostała pustka...dziesięć miesięcy bez mojej córeczki(*) jolek 25-01-2010 11:50
  Re: Pozostała pustka...dziesięć miesięcy bez mojej córeczki(*) Batman 25-01-2010 18:55
  Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu Wera 02-02-2010 21:09
  Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu T.A.M. 02-02-2010 21:23
  Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu jolek 02-02-2010 22:40
  Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu goś 03-02-2010 10:30
*  Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu - do T.A.M. Wera 03-02-2010 19:00
  Re: Pozostała pustka...bezwzględny upływ czasu - do T.A.M. koraliki1981 03-02-2010 19:16
  Re: Pozostała pustka...powraca szczęście... Wera 15-02-2010 12:16
  Re: Pozostała pustka...powraca szczęście... jolek 25-02-2010 06:50
  Re: Pozostała pustka...jedenaście miesięcy temu odeszła moja córeczka(*) Wera 25-02-2010 09:49
  Re: Pozostała pustka...jedenaście miesięcy temu odeszła moja córeczka(*) mamaEmmy 25-02-2010 18:54
  Re: Pozostała pustka...życie z bólem.... Wera 03-03-2010 17:05
  Re: Pozostała pustka...życie z bólem.... patrycja grzybowska 03-03-2010 17:23
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... Wera 15-03-2010 13:39
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... jolek 15-03-2010 14:02
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... sylwia1975 15-03-2010 15:29
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... patrycja grzybowska 15-03-2010 15:35
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... Joannap 15-03-2010 16:35
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... KASIA1 16-03-2010 06:27
  Re: Pozostała pustka...zbliża się rocznica.... Wera 22-03-2010 11:18
  Re: Pozostła pustka...Helenka 25.03.2009r. - pierwsza rocznica śmierci mojej ukochanej córeczki Wera 25-03-2010 06:52
  Re: Pozosta?a pustka...Helenka 25.03.2009r. - pierwsza rocznica ?mierci mojej ukochanej córeczki buleczka 25-03-2010 08:42
  Re: Pozosta?a pustka...Helenka 25.03.2009r. - pierwsza rocznica ?mierci mojej ukochanej c???reczki mamaMichasia 25-03-2010 23:06
  Re: Pozosta?a pustka...Helenka 25.03.2009r. - pierwsza rocznica ?mierci mojej ukochanej c???reczki irys 27-03-2010 13:06
  Re: Pozosta?a pustka...Helenka 25.03.2009r. - pierwsza rocznica ?mierci mojej ukochanej c???reczki jolek 27-03-2010 17:25
  Re: Pozostała pustka...Helenka 25.03.2009r. - pierwsza rocznica śmierci mojej ukochanej córeczki Wera 28-03-2010 12:27
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora