To dziwne ale spróbuję wytłumaczyć. Nie boli mnie że jest gdzieś TAM, bo wiem że TAM mu dobrze, że jest szczęśliwy, że to jego nowe życie, że tak chciał, boli że nie mogę przytulić, dać buzi, usłyszeć jak nawija po swojemu... Nie śni mi się a tak bym chciała... buleczka