oj tak...my już z Natalką bylismy dwa razy. Zaraz jedziemy.Smutne to smutne. Natalka za każdym razem szerookoo się uśmiecha przy grobie Zuzi. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."