Wera,ja podobnie jak Ty przezywałam moją drugą ciąże,i nigdy nie zapomnę jak lekarz powiedział w 6tc,że serduszko bije i wszystko ok.Pomyślałam,że jest lepiej niż za pierwszym razem,kiedy było puste jajo płodowe,ale jeszcze nie potrafiłam się cieszyć tak do końca.Mój mąż kiedy ja miałam wizytę u lekarza,za każdym razem dostawał ze stresu bólu brzucha tak bardzo się bał.I niestety chyba podświadomie nie potrafiliśmy się cieszyć tak naprawdę naszym skarbem,bo czuliśmy jak kruche to życie... Światełka dla Wszystkich Skarbików(*)(*)(*) Mama Kruszynki(8tc)i Lenki 24tc(*+03.08.09) "Budzę się z Twoim imieniem na ustach,zasypiam Ciebie wołając..."
|