Od sierpnia jestem w pracy. Nie jest najłatwiej. Ciągle muszę znosić pytania o dziecko. A najbardziej denerwuję się, gdy ktoś sugeruje, że stało się tak przez to, że pracowałam w ciąży. Wszyscy lekarze wbijali mi do głowy, że nie i chyba już w to uwierzyłam. Do tego jeszcze muszę przekonywać innych, że to prawda :( mama Uli[*] i Łukasza
|