Mnie też tak mówiono... Oni nas inaczej traktują... i chyba nigdy nas już nie zrozumieją... Wielokrotnie usłyszała: "to wszystko przez ciebie bo tak bardzo chciałaś mieć dziecko", "ty się nie odzywaj bo nie masz dzieci", "ty nic nie wiesz" A prawda jest taka, że to oni nie wiedza jak to jest jak się strasznie tęskni za swoim Skarbem, dosyć mamy bólu to jeszcze potrafią nam dołożyć. Ale nasze Aniołki mocno nas kochają i to jest najważniejsze ;) Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).
|