dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 - DonciaHits: 1229
buleczka  
10-02-2009 21:04
[     ]
     
Skarbie to nie jest dzień urodzin mojego Tomcia. Ja już pogodziłam się że nie dam mu typowego prezentu ani tortu urodzinowego, że z nim nie moge snuć planów na przyszłość, że ... poprostu go już nie ma. Ma swój świat w którym żyje i wierzę że jest szczęśliwy. Niestety ja muszę go kochać na odległość, dużą odległosć ... wierzę że jest tak jak w piosence Seweryna Krajewskiego "Czekasz na tę jedną chwilę". To piękna piosenka o miłości, która nigdy sie nie kończy, trwa nawet wtedy gdy tej drugiej osoby pozornie juz nie ma, ona jest po drugiej stronie, gdzie kiedyś się z nią spotkamy.
"Czekasz na tę jedną chwile,
serce jak szalone bije,
zrozumiałem po co żyję,
wiem że czujesz to co ja.
Hej, za krótko trwa godzina,
niech się chwila ta zatrzyma,
moim szczęściem chcę nakarmić,
calutki świat, zdziwiony tak.

Wielka miłość, niewybiera,
czy jej chcemy nie pyta nas wcale,
wielka miłość, wielka siła,
zostajemy jej wierni na zawsze.

Minom lata, gwiazdy zgasną,
fotografie w głowie zasną,
gdy nas ludzka złość rozłączy,
ja i tak odnajdę cię.
Kiedy rozum każe zwątpić,
czekaj zadrży świecy płomień,
bo po drugiej stronie rzeki,
ja dobrze wiem tam ogród jest.

Wielka miłość, niewybiera,
czy jej chcemy nie pyta nas wcale,
wielka miłość, wielka siła,
zostajemy jej wierni na zawsze."

14 lutego mój Tomcio odszedł na zawsze do innego świata... odszedł wtedy gdy to miało się juz nie zdażyć już nigdy więcej... odszedł gdy z medycznego punktu widzenia było to nierealne... odszedł gdy mnie tam niebyło... nie pożegnałam się bo byłam pewna że nic się nie stanie, że moje dziecko już nigdy nie umrze i nieożyje...
Ten dzień boli jeszcze z wielu innych powodów. Ja walczyłam o życie swojego jedynego dziecka, zabiegałam o zabieg na wyspecjalizowanym bloku operacyjnym z najlepszymi specjalistami w tej dziedzinie medycyny w innym szpitalu, wysłałam swoje jedyne dziecko na zabieg mający uratować mu życie i otworzyć możliwość leczenia wiedząc że może umrzeć na bloku operacyjnym (miał 5% szans na przeżycie zabiegu), czułam w nocy 10/11 że wszystko robię z nim ostatni raz ale nie wierzyłam, gdy lekarz 11 wyniósł mi filmik po zabiegu na dowód że dziecko żyje, wierzyłam że jeśli przeżył to żyć będzie wiecznie, wierzyłam że jeśli umierał i ożywał to zawsze tak będzie, zawsze się uda, poczułam się Bóg zmieniając coś, dając życie... 13 miałam przeczucie, poprostu coś jak wizje, jak wcześniej, wiedziałam co się stanie, jak i kiedy, dzwoniłam, mówiłam lekarzowi co się stanie i jak, że jeśli zrobi to po swojemu to mój syn umrze w jego rękach ... i nie uwierzył... sądził że to histeria bo nie widzę syna przez 1 dzień i 1 noc... i popełnił błąd, który ja czułam rano... wydawało mi się że to ciepło, spokój i szczęście jakie czuję, że ten blask światła jaki widzę winika z tego że wszystko jest w porządku, podziękowałam Bogu że zapewnił szczęście Tomciowi w chwili gdy serce mojego dziecka przestało bić... szykowałam się do niego gdy jego bezkutecznie reanimowano 1,5godz. bo lekarz nie potrafił przestać ... bo po czasie przypomniało mu się co mówiłam...
To mój dramat i moja rozpacz.
Nie wiem co by było gdyby. Nie wiem czy gdybym wycofała się z zabiegu Tomek by dziś jeszcze żył czy też już nie. Może też miałabym wyrzuty sumienia.
Ale to już niczego nie zmieni. Niestety ratując dziecko straciłam je, i świadomośc że bez tego i tak mogłam je stracic w każdej chwili jest marmy pocieszeniem.

Mój Syn jest bezpieczny i szczęśliwy w to wierzę.

A mój ból wynika głównie z rozłąki i z tego co zdarzyło się rok temu. 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

  Temat Autor Data
*  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 - Doncia buleczka 10-02-2009 21:04
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 EwelinaW 11-02-2009 16:00
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 buleczka 12-02-2009 00:16
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 EwelinaW 12-02-2009 12:46
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 buleczka 13-02-2009 11:00
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 Ela 13-02-2009 20:22
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 Ela 13-02-2009 20:26
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 buleczka 13-02-2009 21:53
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 justka 14-02-2009 09:28
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 - Doncia Doncia08 05-03-2009 09:59
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 rudzia71971 14-02-2009 00:20
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 Mama Angelisi 14-02-2009 00:23
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 Moni27 14-02-2009 00:25
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 Agik 14-02-2009 00:33
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 Aleksandra Pietrzyk 14-02-2009 05:29
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 teresal 14-02-2009 06:30
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 SylwiaS 14-02-2009 08:11
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 tacozapomniała 14-02-2009 09:17
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 ania27 14-02-2009 10:24
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 miska 14-02-2009 18:07
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 magdulkaw 14-02-2009 10:01
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 EwelinaW 14-02-2009 10:15
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 tacozapomniała 14-02-2009 10:19
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 joanna30 14-02-2009 10:28
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 buleczka 14-02-2009 10:41
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 azalia 14-02-2009 10:55
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 maggie 14-02-2009 12:32
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 aga 14-02-2009 16:24
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 necia 14-02-2009 17:24
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 mamaAdasia 14-02-2009 17:31
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora