Bułeczko, zbliżają się Waletynki i wiem, że jest Ci bardzo ciężko, ale Twój synuś zrobił Ci Walentynkowy prezent w postaci slicznego snu. Tylko pozazdrościć. Kochana, dla mnie 14 luty kojarzy się teraz z dniem, w którym przyszły wyniki Kasi i okazało się, że to nowotwór jajnika. Ten dzień to początek końca życia mojej Kasiuni i mojego. Światełka dla Twojego Małego Bohatera [*****] Teresa-mama Anioła Kasi L.
Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.