Alex, u nas wcale nie ma śniegu. Jest ciepło. I bałwanka choć bym bardzo chciała (naprawdę!!!) nie mogę ulepić żadnemu z moich dzieci. Bloków się u nas nie ubiera wcale. Domy jednorodzinne? W pobliżu u mnie ich nie ma. Mają czasem pare światełek powieszonych ale na tym koniec. U nas nikt nie robi tak jak u was. A ja zawsze marzyłam o małym domku z dużym ogródkiem, gromadce dzieciaczków i cudownych przygotowaniach światecznych, takich jak ja pamiętam z dzieciństwa. O wszystkich tych światecznych bajerach, no wiesz wiesz święty mikołaj, saneczki, łośki, sarenki itp. gotowanie i podjadanie ciasteczek... Uwielbiam święta !!! buleczka