Trudno powiedzieć czy to kwestia czasu czy tez głupota. Być może to kwestia czasu i ona znów porzuci córeczkę albo jest młoda i głupia a potem bardzo gorzko będzie tego żałowała. W zasadzie tu przecież chodzi tylko o dziecko. Ono jest malutkie potrzebuje miłości, chce być kochane. Myślę że mogłoby mieć wspaniałą mamę, tylko że to pewnie nie jest takie proste? Prawda? Enola