Ja chcę mieć jeszcze biologiczne dziecko. Szansa że będzie miało tę wadę o Tomcio wynosi 1:1 000 000, szansa że będzie miało samą "podstawę wady" czyli Sekwencję Pierre-Robina 1:45 000, szansa że będzie miało wadę wrodzoną - jakąkolwiek inną jest wciąż statystyczna, tak jak podają źródła. Czyli dokładnie jestem w takiej sytuacji jak przed zajściem w ciążę z Tomciem. Szansa że Dziecko adoptowane będzie miało wadę wrodzoną czy też genetyczną jest taka sama jak w przypadku Dziecka biologicznego, no może większa bo nie wiadomo co w genach. A badań genetycznych ośrodek adopcyjny przecież nie pokarze.