Co racja, to racja. Jakieś chody to mój Tomcio musiał mieć już za życia, skoro Bóg pozwalał mu wciąż wracać w moje ramiona, skoro pozwolił mu zostać z mamą jeszcze 4 m-ce. Ale ja nie liczę na te "chody", to były "chody" mojego Synka. Jak to się mówi jak Bóg da to ksiądz ochrzci, a jak nie da to są setki dzieci, które czekają na miłość. Tomuś zawsze pomaga mi zdecydować. W taki dziwny sposób. Możesz wierzyć lub nie. Działa to tak, kiedy szukałam pracy wysyłałam mnóstwo ofert. Wiele firm się odezwało, ale tylko przed jednym telefonem poczułam zapach Tomcia. I tu pracuje. Jest super. Od tego czasu jeśli mamy wątpliwości przy czymś. Pytamy Tomcia: Synku czy powinnam ... ? Jeśli czuję zapach Tomcia, to robię to, jeśli nie to nie. Mój Synek podpowiada, wiesz mi. Może dlatego jest mi lepiej, że czuję że jest ze mną czasami, a jeśli jest to kocham, a jeśli kocha to wybaczył, jeśli on wybaczył to ja też powinnam. buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|