Swiat nie sklada sie z samych zadowolonych ludzi czasami idziemy ulica i mijaj nas osoby o ktoryhc tragedii nie wiemy,a mysle buleczko ze masz siel w przyciaganiu osob z problemami,ja ostatnio poznalam niby osobe o wrazliwosci ktora interesuje sie psychoterapia i najzwyczajniej w swieci porownala smierc dziecka do swojego psa-coz to za porownanie,owszem mialam i ja ,tez plakalam ale to jest inny rodzaj,ogolnie po prostu naprowadzilam ja na droge co kiedys bym tego nie zrobila. W niedziele bylam u moich znajomych maja corki jedna w wieku Danielka ,caly wczoprajszy dzien byl dla mnie smutny,moj synek tez by tak biegal,smial sie ,piekl cokierki na ognisku i w pewnym momencie zabraklo tematu a lzy same mi poplynely,nikt chyba nie widzial bo byl wieczor,caly czas mysle jaki by byl,niestety nie potrafie sobie tego uzmyslowic. Ja mam inna konekcje z miejscem gdzie jest Danielek czyli z cmentarzem,tam jest jego cialo a dusza jest gdzie indziej,czasami mysle ze jade tam tylko po to aby wsadzic nowe kwiaty,zobaczyc maskotki,ma 3 jak sa brudne to wymieniam,zapalic znicz,ma jeszcze 2 lampki solarne ktore swieca w nocy,moj syn nie ma pomnika ,bo pochowalam go w sekcji dzieci i tez mialam ogromne trudnosci z wybraniem tablicy,bo na reszcie terenu rosnie trawa,wiem ze chcialabym cos innego,ale sam projekt sie nie zmiescil krzyz z kwiatami i jest tylko maly,wazon tez jest w innym miejscu bo nie chcieli mi inaczej zrobic,czasami mam wrazenie ze nie czuje z nim tak konekcji ale za to czuje w domu,tez pale mu swiece.czasami przychodza refleksje ze moglam go dac w miejscu dla doroslych i wtedy stanal by kamien,ale sobie tez tak mysle ze tylko dla oka ludzkiego.Mojego syna i tak prawie tam nikt nie odwiedza.Czasami uporzadkuje sasiednie plyty,i mysle ze rodzice moze maja kolejne dzieci i nie maja tu takiej tradycji jak my z Polski. mama Dawida 6 lat i Aniolka Danielka 16 m Mama Danielka
|