Buleczko pewnie swoja historia bardzo pomogłas starszej pani moze zrozumiala, ze poki tli sie zycie jest nadzieja...ja naszej histori nie opowiadałam nikomu procz tego forum, mailow do Ciebie i mojej bliskiej kolezanki ... czasami chciałabym wyrzucic to z siebie, ale wiem, ze tak jak u Ciebie bedzie to nadal bardzo emocjonalne i łzy popłyna same... trzymaj sie cieplo http://angelisiamodrzejewska.pamietajmy.com.pl/ na zawsze w moim sercu