JA TEZ STRACIŁAM DZIECKO ALE NIE MIAŁĄM TYLE SZCZESCIA STARCILĄM W 4 M-CM I WIEM CO TO DLA CIEBIE ZNACZY :(:(:( buleczka napisał(a): > Rok temu o tej porze mój maleńki Tomciu spał już w inkubatorku na Oddziale Neonatologii Noworodka.
>
> Tomciu przyszedł na świat punktualnie o 2 w nocy rok temu. Małe zawiniątko szczęścia i radości.
> Mój maluszek urodził się i rozpłakał, a jego płacz brzmiał za zawodzenie osiołka. Dostał 9 punktów, ważył 3300kg i miał 51cm.
> Kiedy połozna położyła mi go na brzuchu wyglądał jak mały spokojny Aniołek, był najpiękniejszym dzieckiem jakie kiedykolwiek widziałam. Miał piękne ciemne oczy, które z czasem zmieniły kolor na niebieskie, długie kręcone czarne włoski, które z czasem zmieniły kolor na rude.. i taką małą słodzitką okrąglutką buźkę... cały był malusi, różowiutki ... taki spokojny, grzeczny i poprostu pięknych.. wyglądał jak mały Aniołek.... szkoda że mając osiem miesięcy stał się nim naprawdę...
>
> Dziś Tomciu miał obchodzić swoje pierwsze urodziny, miał być duży tort i rodzina... i miały być chrzciny bo dziś niedziela... miało być tak uroczyście i radośnie....
>
> Wszystkiego najlepszego mój Maleńki. Wierzę, że odchodzisz swoje urodziny z innymi Aniołkami, brykasz radośnie i szczęśliwie w Niebie.
> Ale tak mnie serce boli że mnie przy tym niema, że nie mogę cię uściskać, ucałować ...
>
> Kocham Cię Synciu
> Wszystkiego naj, naj Bułeńko Kasia
|