Mam dość | Hits: 1085 |
|
Renia77  
18-10-2006 23:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Nie wiem,nie potrafie zrozumieć.20 bedzie miesiąc jak umarła Natalcia.odeszła przy mnie.Spała w wózeczku koło naszego łózka. przebudziła sie do karmienia wiec ja wziełam obok siebie.żasnęła i juz sie nie obudziła.ą ja spałam..to jest najgorsze....moze jakbym sie przebudziła pare minut szybciej...była jeszcze cieplutka jak dzwonilismy po pogotowie,robilismy jej sztuczne oddychanie...boze....po raz pierwszy tyle tu pisze wczesniej tylko czytałam...nie mogłam...napisałam chyba raz..tak mi jej strasznie brak.Najgorsze jest to ze musze sie jakos trzymac..zajmowac sie dziecmi,domem a sa dni ze nic tylko bym płakała...najlepiej mi na cmentarzu.Jak babcia zostanie z Klusia(20 mc)bo inaczej to musze za nia biegac miedzy grobkami.20 mija miesiac(juz tyle jej nie ma)a wszystkim wkolo sie wydaje ze powinno byc jak gdyby nigdy nic.Dlaczego Bóg zabiera nam to co najbardziej kochamy?W mediach sie słyszy o katowanych,zabijanych dzieciątkach dlaczego im nie było dane odejsc spokojnie we snie tylko musiały sie meczyc.Dlaczego moja Natalinka???????????????????????????(*)dla wszystkich aniolków http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec427.htm
|
Ostatnio zmieniony 18-10-2006 23:23 przez Renia77 |
:: w górę ::
|