Dla każdego z nas imię naszego zmarłego dziecka jest wręcz magiczne. Moja córeczka odeszla 2,5 roku temu, ale upływajacy czas nie ma znaczenia, zawsze usłyszymy TO imię. Twoja reakcja była naturalna, sam chrzest wywołał emocje, a co dopiero, gdy usłyszałaś jeszcze imię swojego ukochanego Synka. Życzę dużo siły. . Ewa, Amelka Aniołek 2.04.2004 http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec26.htm Błażej 26.04.2005 i majowy synek