Marlenko musisz byc bardzo dzielna,Twój synek pewnie jest bardzo szczęśliwy z innymi aniołkami.Dzieci w przedszkolu są na pewno wspaniałe i traktuj je tak jak poprzednio.zdaje sobie sprawę z tego jak Ci trudno ale musisz jakoś dalej życ.W Twoim życiu oprócz tak wielkiego bólu po śmierci Jasia jest jeszcze napewno mnóstwo powodów do radości.Ja na początku kwietnia urodziłam córcię bez jednej rączki i też jest mi bardzo cięzko jak widzę inne zdrowe dzieci,płaczę co noc myśląc o jej przyszłości.A Jasio chociaż go z Wami niema patrzy na Ciebie gdzieś z góry.Pozdrawiam To dla Jasia (*) Ewa