witam.Mam na imię Ula jestem z Gdańska mam 22 lata.Mojego skarba straciłam 20.IX miał na imię Kubuś.Odszedł bo miał przpukline przeponową i urodził sie 5 tygodni za wcześnie.Od 20 tc wiedziałam,że nie ma żadnych szans ale cały czas miałam nadzieje...i nadal ją mam,że jeszcze będe umiała się uśmiechać.Czuje,że jest i że wie jak bardzo Go kocham...