Droga Mamo :) Po prawie 4 latach od śmierci Gabrysi wiem, że ból może nie mija, ale na pewno cichnie. Nie cichnie pytanie: 'dlaczego?', ale na nie niestety wiele z nas nigdy nie usłyszy odpowiedzi. Mam wielką nadzieję, że uda Ci się ukoić ból i cierpienie. Mi brakowało słów: 'masz prawo płakać'. Z tego miejsca, choć tylko wirtualnie chciałabym Ciebie i wszystkich czytających osieroconych rodziców serdecznie pozdrowić i uściskać. Wierzę, że skoro tu jesteśmy, skoro to czytamy oznacza, że jesteśmy silni, może właśnie siłą naszych dzieci. Alicja mama Gabrysi _aalicja
|