Wróciłam z cmentarza.Zaczęli robić pomnik.Zdjęli Twoje zdjęcie synku z krzyża i zabrałam je do domu.Krzyż własnie zakopywali pod pomnik.Nie mogłam tam stać,bo serce mi pekało,musiałam szybko uciekać.Wieczorem kochany do Ciebie przyjdę,obejrzę Twój pomnik i zapalę Ci światełka. Tak bardzo mi Ciebie brak,tak bardo tęsknie i nie moge sobie poradzić z tym bólem.
KOCHAM CIE BARDZO!!!!!!!!!!!!! Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014