Wrociłam niedawno z kina z filmu"Niebo istnieje naprawdę".Czytalam książkę,a teraz obejrzałam film.Kircze ten chłopiec był operowany i rodzice tak bardzo sie martwili podczas tegomzabiegu.Wszystko wrociło!!!!!Łzy leciały mi jak grochy,widziałam siebie i mojego męża.Tak bardzo to ciągle boli.Mam nadzieję,że w niebie naprawdę są wszyscy szczęśliwi-Nasze Ańiołki również.
Kocham i bardzo tęsknię(**)(**)
Polecam również dokument na You tube"O chłopcu któryżył już kiedyś"Film daje duzo do myślenia. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014