przede mną urodziła moja kuzynka jakos 2 miesiące.ja już wtedy wiedziałam ze Liwia jest chora no ale wiadomo miałam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze ...nie było Liwia zmarła
jaki mój stosunek do małego kuzynki ???
generalnie miałam ułatwioną sprawe poniewaz mały mieszka w Anglii ja w Irlandii..nie widziałam go na żywo do tej pory..nie dlatego ze nie chciałam tylko dlatego ze nie było okazji
nie czułam się zazdrosna ...jedynie ...jak kiedys usiadłam przy komputerze i przeglądałam zdjecia ..wpadły mi fotki mojej kuzynki i jej synka własnie...poczułam się zle...poczułam sie gorsza ...tredowata...
i smutno mi było bardzo ze ja takich fotek z Liwia nigdy miec nie bede ....
nie zazdrosciłam jej
wogole nie myslałam o tym Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi