Witam, ja tez jestem po stracie dziecka, i to jest jeszcze gorsze bo to ja sama wybrałam terminacje:( było i jest mi ciężko, i wiem że nikt nam nie zastąpi tych naszych aniołków. Pisze do was bo wiem że rekolekcje pomagają to jest dobry moment, aby zjednac sie z Bogiem ja to zrobiłam i naprawde troche pomogło. została nam tylko modlitwa.Wszystko w rękach Boga. Światełka dla naszych maleństw(*) (*) (*) (*)
|