Miłoszek, mój największy Skarb | Hits: 1574 |
|
Cattarina_  
04-07-2012 14:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witam, zarejestrowałam się na tym forum w kilka dni po smierci mojego najukochańszego synusia Miłoszka. Moja historia jest długa ... chciałabym żeby ktoś to przeczytał, myślę, że znajdę tu kogoś kto mnie pocieszy, chociaż wiem, że uczestników tego forum łączy jedno. Nasz syn to owoc długotrwałych starań o dziecko. Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży mój świat zaczął przybierac jakieś barwy. Od początku jednak się bałam, teraz sobie myślę, że może niepotrzebnie, że moze sama na siebie ściagnęłam to nieszczęście. Nasza radość z ciąży trwała dokładnie 6 tygodni, to 6 tygodni bez stresu tylko sama radość. Potem w 12t.c. miałam USG, przezierność karkowa była powiększona, i wtedy zaczął się koszmar: badania, punkcje i diagnoza: dziecko ma wadę serca pod postacią HLHS. Kolejne echo serca nie przynosiły dobrych wiadomości, wada była jedna z najgorszych możliwych. My ciagle jednak żyliśmy nadzieją i głęboko wierzyliśmy, że naszemu Miłoszkowi się uda. Niestety, nasz synuś urodził się 5 tygodni przed terminem i żył tylko niecałe 2 godziny. Ja teraz żyję wspomnieniami o każdym jego ruchu, całuję opaskę z jego rączki, zdjęcie z USG jego buźki. Do szafy schowałam koszulkę, w której spałam a wypchany kawałek materiału na brzuchu przypomina mi o jego obecności. Wszystko w domu mi się z nim kojarzy. Doszukuję się analogii w tym co sie dzieje teraz, a co mogłoby naprawdę być. Tęsknię za nim. Nigdy nie czułam takiej pustki jak teraz. Nie wierzę, że takie rany goi czas ... po prostu w to nie wierzę! Próbuję jakoś zyć ... uśmiecham się, a w środku wyję z rozpaczy. Nie mogę patrzeć na matki w ciąży, na matki z małymi dziećmi. Mam ochotę wtedy uciec. Moim największym przyjacielem jest mąż. Razem płaczemy, razem się wspieramy. Rozmawiamy o tym, co by teraz było gdyby nasz syn zył. Patrzymy na jego fotografię z USG i powtarzamy przez łzy, że był najpiękniejszym dzieckiem na świecie. Mnie pozwolono się z nim pożegnać. Trzymałam na rękach swoje nowonarodzone dziecko, które było martwe, nie miałam siły płakać, ruszyć ręką. Patrzyłam na niego i nie wierzyłam, że to się dzieje naprawdę. Ucałowałam go i nigdy do końca życia nie zapomnę dotyku jego miękkiej jak aksamit skórki, tego zapachu i widoku twarzy doskonałej, cudownej.
Jestem zła, że wszystko musi się toczyć dlaej. Że ja musze wyjść do sklepu, że muszę gotować, że generalnie jakby nic się nie zmieniło, a jednak zmieniło się wszystko.
Synuniu mój najukochańszy tak bardzo tęsknimy za Tobą...
a nie ma takiego dnia, takiego kroku, żebym nie wspomniała o mnie:
o mnie, osieroconą przez ciebie, i choć twardość sobie wbijam w łeb, nie widzę cię w żadnym niebie i nie chcę takich nieb!
Kasia Mama Miłoszka *11.06.2012 +12.06.2012 Kocham Cię Synuniu mój najukochańszy
|
Ostatnio zmieniony 04-07-2012 15:09 przez Cattarina_ |
|
Temat |
Autor |
Data |
|
Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
04-07-2012 14:44 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
natka1609 |
04-07-2012 14:56 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Justyna_82 |
04-07-2012 15:07 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Agik |
04-07-2012 15:08 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
niaguska |
04-07-2012 15:10 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Alisza |
04-07-2012 15:21 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
MilenaMila |
04-07-2012 16:01 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Ewelina85 |
04-07-2012 16:44 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Inga23 |
04-07-2012 17:34 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
ReniaR |
04-07-2012 18:46 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
asik667 |
04-07-2012 20:05 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
maigka |
04-07-2012 20:56 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Mama 3 kobietek |
04-07-2012 23:07 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
05-07-2012 15:14 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
natka1609 |
05-07-2012 16:09 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
05-07-2012 17:13 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
natka1609 |
05-07-2012 17:42 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
iwonka_9 |
05-07-2012 22:38 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
06-07-2012 07:40 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
06-07-2012 07:47 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Ewelina85 |
06-07-2012 08:53 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
07-07-2012 08:11 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
mama Janka |
07-07-2012 09:06 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
07-07-2012 12:44 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
MagdalenaB |
08-07-2012 07:57 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
09-07-2012 15:02 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Dodis |
09-07-2012 23:30 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
10-07-2012 12:08 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
kiniusia1730 |
10-07-2012 12:59 |
|
Re: Miłoszek, mój największy Skarb |
Cattarina_ |
12-07-2012 09:33 |
:: w górę ::
|