Moi rodzice za dużo nie mówią o mojej Liwii może dlatego że jest teraz Marysia ...
Wcześniej za dużo rozmów o Niej też nie było ...chyba nie chcieli rozdrapywać ran ...czego nie mam im absolutnie za złe
Ale to że nie mówia ze nie rozmawiamy na temat mojej Pierwszej córeczki nie znaczy że o Niej nie pamiętają ...bo pamiętają ..ich pamieć wyraza sie w tym jak wszystko pięknie wygląda na Jej grobku
Każdej niedzieli odwiedzają Liwie ( ja nie mam takiej możliwośći)...babcia zasadziła śliczne kwiatki i naprawde dba o wnusie
i chyba odpowiada mi taki stan rzeczy milczenia generalnie ...bo to ja mam mówić o mojej córce ją pamiętać i oplakiwać ..wiecej łez nie potrzebuje Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi