 Wercia | Hits: 1276 |
|
Dondinka
25-06-2019 00:01 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Witam. Jestem tu nowa. Dla mnie to straszbie ciężki czas 25 czerwca miną 2 lata od tragicznej śmierci mojej wtedy 16 letniej Córki Weroniki. Wercia była wtedy w 26 tygodniu ciąży a ja w 24. U Niej młody wiek a u mnie dość stary. Jak w telenoweli. Cała wieś aż huczała bo wiadomo że na wsi to sensacja. Przez pierwsze dni gdy się dowiedziałam i ciąży Córki płakałam. Wzorowa uczennica, plany na przyszłość... a po tygodniach u mnie 2 kkreski. Znowu płacz.... w końcu gdy się ze wszystkim pogodziliśmy i zaczeliśmy się cieszyć i planować nasze dalsze życie legło w gruzach. 25 czerwwca 2017 Córka jechała samochodem z chłopakiem i zginęli na miejscu!Nasza Wnuk Dawidek też zmarł , ewżył 970 gram. Przecież wszyscy mogli by żyć . Ja bym miała Corkę i Wnuka i Syna w wieku Wnuka. Razem by dorastali. Niby czasnleczy rany i uczymy się z tym żyć ale patrząc codziennie na swojego Syna widzę w Nim Wnuka. Zastanawiam się jak by teraz wyglądał. Jaką Mamą byłaby moja Córka. Przeżyłam podwójnej straty i to co napisałam e żadnym stopniu nie odzwierciedla tego co ja czuję a pisze dość chaotycznie ale uczucia straszenie mną targają
Anna
|
|
|
:: w górę ::
|
