Mineło 2 lata jak Cię córeczko nie ma między nami, jednak ból jest nadal wielki, tęsknota ogromna, każdy dzień jest ciężki, trudno jest żyć bez Ciebie kochana córeczko. Bardzo mi brak Twojego usmiechu, rozów, nic nie jest już takie jak było. Serce dalej krwawi, został tylko cmentarz aby zapalić Ci świeczkę, jedyne światełko do nieba, świeci cały czas, droga którą odbywam dzień w dzień, tam jestem z Tobą sam na sam, nie tak miało być, jakie to wszystko okropne, brutalne, brak słów. Aniu kocham Cię i bardzo tęskiem. mama ANI
|