Też niedawno spotkałam znajomą której dawno nie widziałam bo się wyprowadziła i ona spytała a jak tam sprawuje się Łukaszek?I niedowierzanie.Ona płakała i ja płakałam. Synku to już rok i 10 miesięcy ja Cię z nami nie ma. Powiedz;Skąd brać siły by dżwigać każdy dzień. Barbara mama Aniołka Łukaszka http://www.lukaszsulich.pamietajmy.com.pl