Mamo Daniela bardzo Ci wspolczuje i przytulam do mojego zranionego serca,kazda z nas przechodzi wszystkie etapy zaloby i powolutku idziemy do przodu....bywa,ze cofamy sie bardzo,ale musimy zyc dla pamieci o naszych dzieciach.Ja ide bez mojego Jarka 51 miesiac,odwiedzam GO codziennie i mowie MU jaki byl ,jest dla mnie wazny i dziekuje mu za kazda sekunde zycia!Kiedys jedna z mam po stracie napisala mi wiersz....moze i Tobie go napisze dla Danielka i Ciebie
ISTNIENIE MILOSCI/ M. PIZER
MYSLALAM ,ZE TWOJA SMIERC BYLA STRATA I ZNISZCZENIEM BOLEM NIE DO WYTRZYMANIA TERAZ WIEM,ZE TWOJE ZYCIE BYLO DAREM I WZRASTANIEM MILOSC,KTORA TRWA WE MNIE SMIERC NIE MOZE ZNISZCZYC NAJPIEKNIEJSZEGO DARU JAKI OD CIEBIE OTRZYMALAM UCZE SIE PRZEGLADAC NA NOWO TWOJE ZYCIE,ZA MIAST MYSLEC O TWOJEJ SMIERCI ((*))((*))((*))((*))((*)) Krystyna mama Jarka l.16
|