U nas na wsi takie rzeczy się nie zdażają....jeszcze ,a minęło 5lat Jarkowi nikt niczego nie zabral z jego grobu....mam jedno zastrzeżenie, ktos bez mojej zgody zapala wszystkie wklady,ktore sa w zniczach(zapasy) ....bedzie 5 to i 5 odrazu ktos zapali,a wystarczy zeby jedna sie palila...denerwuje mnie to bardzo.
Dla naszych ANIOŁKÓW ((*))((*))((*))Krystyna mama Jarka
|