Dziękuję za ciepłe słowa, właśnie zdałam sobie sprawę, że pierwszy raz opowiedziałam od początku do końca (choć w dużym skrócie)jak to było. Wokół mnie jest dużo życzliwych mi osób, ale tylko wy wiecie co się czuje - ten ciągły brak części siebie samej. Linka, Mama Aniołka (1998,14tc.), Tosi (ur.21.02.2004r.,zm.07.02.2013r.) i dwojga ziemskich dzieci http://tosiakaczmarek.pamietajmy.com.pl/
Ostatnio zmieniony 07-04-2013 21:00 przez EwelinaK