już dawno przestałam słuchać tego "musisz" "powinnaś" tych dobrych rad... U mnie mija rok i 8 miesięcy - każdy dzień taki sam, byle do przodu, byle prędzej... niby coś sie robi - ale bez zapału, bez radości, bez czego kolwiek... i niech tak zostanie... Sciskam Was mocno....