dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ŚWIATEŁKA I LISTY DO DZIECI
Nie jesteś zalogowany!       

12 marca 2008 mijają dwa lata od odejścia Tamarki...Hits: 3201
Green Tea  
12-03-2007 00:58
[     ]
     
12.03.2007, godzina 0.30...
Równo rok temu.. Dobiega końca 39 - godzinne umieranie mojej Tamarki i rozpoczyna się olbrzymia pustka, jaką po sobie zostawiła..
Dziękuję za Wasze wsparcie, obecność i tolerancję wobec mojej decyzji i postawy - tak bardzo kontrowersyjnej i potępianej.. Nie żałuję swojej decyzji. Dzięki Wam udało mi się przetrwać najgorsze momenty mojej żałoby i pogłębiającej się depresji, która sięgnęła swojego apogeum w listopadzie, by minąć w styczniu tego roku.
Przeżyłam już wszystkie etapy żałoby: najgorsze momenty nadeszły w sierpniu, kiedy dała o sobie w ogóle znać poraz pierwszy. Na początku pisałam na forum Poronienie , ale potem przeniosłam się tutaj - na Forum Dlaczego - Strata Dziecka i forum zamknięte - Terminacja Ciąży.
Tu właśnie otrzymałam ogromne wsparcie i siłę, bo zrozumiałam, że nie jestem jedyną kobietą na świecie, której dziecko miało wady letalne. Po mnie na forum Terminacja ciąży przybyło już chyba osiem (Velka, Onka..), jutro towarzyszę duchowo w pogrzebie synka Onki... Nie chcę nawet myśleć, ile kobiet nie dotarło do naszych forów z braku informacji, komputera, czy Internetu.. I ile cierpi w samotności, gryząc się z bólu i rozpaczy..
Przez wiele tygodni i miesięcy przeżywałam typowe dylematy matki, która poddała się terminacji ciąży. Przemieliłam przez swoje serce i duszę wszystkie myśli, pytania, rozważania i rozterki i jestem dzisiaj jedną z nielicznych kobiet, która nie żałuje swojej decyzji. Dzisiaj nie mam najmniejszych wątpliwości co do słuszności mojej decyzji. Kontynuowanie ciąży z dzieckiem bez głowy nie ma dziś dla mnie żadnego uzasadnienia etycznego, moralnego, fizjologicznego i religijnego. Takie przekonanie towarzyszy mi już od dłuższego czasu i zakorzeniło się po wielu rozmowach ze specjalistami i ludźmi wielkej mądrości życiowej, nie głoszących żadnych ekstremalnych poglądów czy ideologii.
Moje dziecko nie ruszało się, nie kopało, nie machało rączkami, bo nic nie czuło. Było pozbawione czaszki i mózgu, a więc centralnego układu nerwowego. Dziś nie zastanawiam się już dlaczego i skąd wzięła się taka wada rozwojowa, bo nikt mi nie odpowiedział nigdy na to pytanie. Nikt nie wie. Nie będę zatem zgłębiać tematu, o którym sama niewiele wiem, jeśli specjaliści w tej dziedzinie rozkładają ręce.
Widocznie tak miało być.
Nie mam też i nigdy nie miałam pretensji do Boga. Wychodzę z założenia, że nawet jeśli to On tak chciał, to buntowanie się przeciw Niemu nie ma sensu, bo i tak to On zdecyduje jakie będzie moje dalsze życie. Przyjęłam swój los z pokorą i staram się nikogo nie oskarżać.
Co mi zostało po stracie Tamary?
Czuję się starsza o wiele lat, ale i bardziej otwarta, wrażliwa na cudzą krzywdę i tolerancyjna. Nie przejdę nigdy obojętnie obok kobiety, która poroniła (bez względu na wiek ciąży), bo są matki, dla których ta tragedia trwa do końca życia, a temat poronienia jest bagatelizowany i niesłusznie pomniejszany..
Pozostała pustka. Tamara zaczęłaby już dziewiąty miesiąc.. Nigdy nikt mi jej nie zastąpi. Wciąż jestem matką dwojga dzieci..
Pozostał koszmar szpitalny. Opisałam swój pobyt w Szpitalu Bielańskim w Warszawie w kilku postach, więc nie będę się powtarzać.
Pozostałam całkowicie obdarta z marzeń i nadziei. Nie myślę juz nawet o tym, co będzie za tydzień, pojutrze.. Żyję od dawna z dnia na dzień, bez nadziei na lepsze jutro i nie mam już żadnych marzeń. I tak wszystko potoczy się poza moimi plecami, poza moją wiedzą i świadomością... Niech tak juz zostanie..
Tak, jak odejście Tamarki..
Odzyskałam równowagę psychiczną i spokój ducha i dziękuję Ci, Jacusiu i Wam wszystkim jeszcze raz..
(Skopiowałam część tekstu z forum Poronienie, aby nie przepisywać tego samego. Chciałam wszystkim podziękować). 
Beata - mama Sary (20.12.2001),Tamary (+20tc -12.03.2006) i Grety (04.06.08)
Ostatnio zmieniony 12-03-2008 11:49 przez BeataN

  Temat Autor Data
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Green Tea 25-04-2007 13:26
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 25-04-2007 23:34
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Green Tea 30-04-2007 12:48
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... martaimisio 26-04-2007 08:33
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Mirella 26-04-2007 15:24
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Angel 26-04-2007 16:04
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 26-04-2007 19:36
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... sasha 29-04-2007 00:24
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 29-04-2007 16:08
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... maniula1 29-04-2007 17:35
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Angel 01-05-2007 13:49
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 01-05-2007 16:17
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Green Tea 18-05-2007 21:37
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Angel 20-05-2007 05:03
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... ANDZIK 20-05-2007 07:48
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... maciejka 20-05-2007 21:57
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Soffija 21-05-2007 23:41
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... ola 23-05-2007 23:14
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 23-05-2007 23:50
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Green Tea 01-06-2007 14:08
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... sasha 01-06-2007 15:46
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... sylwinka 01-06-2007 15:52
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... maciejka 01-06-2007 16:21
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... mamafilipa 01-06-2007 16:31
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Angel 10-06-2007 20:09
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 11-06-2007 00:12
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... Green Tea 12-06-2007 10:34
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 14-06-2007 00:27
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... kurczak 15-06-2007 11:25
  Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... martaimisio 16-06-2007 13:42
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora