TY CO BYŁAŚ MYM ŚWIATEŁKIEM ZGASŁAŚ NAGLE W BIAŁY DZIEŃ...a ja tęknie coraz bardziej,całym sercem kocham Cię...Amelko wiem że czasu nieda się cofnąć ,wiem że wola Boga nie podlega dyskusji ale proszę przekaż Panu Bogu odemnie że w tym świecie i tak jest wiele cierpienia i niepotrzebnie pozbawia Nas matki jedynej radości jaką jesteście Wy nasze dzieci którym dajemy całą naszą miłość i pragniemy z Wami przeżyć to ziemskie życie,niech nie zadaje Nam już bólu i nie zabiera Was tak szybko do siebie,niech pozostawi matczyne serca w radości bycia z Wami a nie w bólu rozstania...Nasze Aniołki są już z Tobą Boże ,tak chciałeś i taka Twoja wola czy Ty nie widzisz jak my Aniołkowe mamy cierpimy? proszę nie zabieraj już więcej dzieci...A tym którym już je zabrałeś daj siłe na przetrwanie i ukoj choć troszke Nasz ból... Amelko zawsze jesteś i zawsze będziesz z Nami(*)mama Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)
Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)