ha a ja mam problem prezentu z głowy...nawilżacz powietrza. Tylko nie wiem jeszcze z jakiej firmy. Która dobra...? Mały ma w nocy straszne napady kaszlu, takiego z trudno odklejającą duszącą flegmą. strasznie się męczy. Śpi prawie w pionie. Poprzednia noc nie przespana cała, tak mniej więcej po 12 się zaczęły ataki co parę minut. Spędzałam czas na odciąganiu z nosa, w którym za wiele nie było i noszeniu, bo dyszał jak lokomotywa (nie świszczał tylko charczał). Myślałam, że chory, że coś złapał (panika po tym bezobjawowym zapaleniu płuc, też w grudniu, też przed świętami, a na święta szpital), a to ataki astmy. U dzieci często jest to nie suchy kaszel tylko właśnie taki. Był lekarz parę godzin temu. Przed chwilą podałam Salbutamol (Ventolin)- ma go doraźnie, bo był atak. Teraz śpi już spokojniej...i nie słyszę go, aż patrzę czy odddycha, bo nie słychac nawet z bliska Lekarz doradził nawilżacz z jonizatorem. I stąd już wiem co dostanie za prezent Poza tym wracamy do Gaspridu, leki na astmę nasilają refluks, a refluks nasila astmę. Mały faktycznie zaczyna "ulewać", mocno krztusić. Zresztą napady mogą być spowodowane przez refluks. Znów więc czekają nas serie EKG (lek może powodować zaburzenia rytmu). 20.12- gastroenterolog i pewnie szpital w Nowym roku. Tym razem gastroenterologia. poza tym mały przyjmuje z nowości deflegmin. Czy pomaga nie wiem bo rano dostał pierwszy raz (30 min po wziewie z Flixotide). czyli stałe leki małego to już: Flixotide, Montelukast, gasprid,clemastyna, a doraźnie i w pogorszeniu (czyli na razie stale) ventolin i deflegmin. Poza tym czeka nas okulista, na szczęście powód błahy, bo od urodzenia zezuje no i powórzenie badań z powodu inkubatora (wcześniejsze dno oka i usg wyszły ok w 5 tyg. życia). Mały też ma problemy z przyswajanie wit D. Ma podawaną dosutnie, pije tran, witaminy, ma ją w mleku, w jedzeniu a spadek jest ogromny. Bedą ponoć badania w kierunku zaburzen gospodarki wapniowo - fosforowej (wymienił poradnię metaboliczną... Nie mam siły. Co mu jest!!! Czytałam że ta D spada przy sterydach, ale badania były robione przed podaniem, a teraz to już takie małe bum w glowę. Ale do żłobka chodzi (nie ma tam kotów). EM http://www.mikew.e-blogi.pl/
|