Nigdy nie lubiłam kawy. Mojego syna nie ma ze mną i już nigdy nie będzie.odszedł, mówią ludzie że jemu jest tam dobrze, Boże ja też chcę zeby mi byłodobrze, nie chcę płakać , nie chcę chodzić na cmentarz , chcę być z nim, co mama dalęj robić jak żyć?