przerabiałam te fora i wiele innych jakiś czas temu, a Polanica odmówiła podjęcia się zabiegu u mojego Tomka po obejrzeniu dokumentacji i konsultacji telefonicznej...
dziecko nie intubowalne, tracheotomia graniczy z cudem, brak szans na znieczulenie ogólne czy respirator, za życia wpisane w ryzyko anestezjologiczne A5... o tym nie piszą na forum....
zresztą teraz już to mi nie potrzebne, bo mój Synek nie żyje, i żadne nowe informacje umieszczone na forum życia mu nie wrócą... buleczka