Domu i gospodarstwa to ja się nie dorobiłam Kuił go moj pradziadek w 1910 roku i od tego czasu nalezy do naszej rodziny. Budynki gospodarcze juz sie albo zawaliły, albo zostaly rozebrane, ale dom stoi, wyremontowany, odnowiony, i służy wszystkim. jak dlugo jeszcze, tego nie wie nikt, bo jednak jest baaardzo stary...