Aniu sama nie umiem odpowiedzic sobie,czy byla dobra matka dla Jarka,moze moglam zrobic wiecej!!!?Aniu po przeczytaniu Twojego postu,przestraszylam sie......! Gosspel nie wszystkie chore dzieci sa rowne w rozwoja,chociaz bardzo bys sie starala nigdy nie przekrocza swojej bariery intelektualnej.Ja poswiecilam wszystko dla Jarka bylam dniami i nocami,mowilam do niego,spiewalam,zmuszalam Go przez zabawe do myslenia,ale nic z tego nie bylo.Na pierszy usmiech czekalam miesiace,na to zeby go zainteresowala jakas zabawka tez.Poznie cieszylam sie juz...... ,ze Jarek jest z nami,bez wzgledu na jego rozwoj.Pewnych barier nie da sie przeskoczyc,trzeba wszystko zaakceptowac i tylko sie modlic,zeby nie bylo gorzej.Trzeba cieszyc sie chwila! KK
|