witajcie postanowilam opisac ten temat ze wzgledu na to ze mnieszkam 21 lat w holandi,hmmmmmmmmm jak czlowiek tak dlugo przebywa poza polska ,to nie jest sie ani polakiem ani holendrem,co najwazniejsze jestem czlowiekiem i tego sie trzymam bo oczywiscie jak kazdy rodak mnialam rozwazania kim jestem ,z kozeni polka z zycia holenderka tolerancyjna ,wyrozumniala i wspolczujaca zle strony wybuchowa panikara,ciekawa jestem czy wiecej z was przebywajacych za granica ma takie doswiadczenia,ja przyjechalam z mama do holandi gdy mnialam 16 lat wiec poruwnywac nie ma co,mysle ze zycie w olsce bym mnialam podobne,tez meza i dzieci,hmmmmmmmmm czy holandia jest krajem szacunku byla lecz czasy sie zmniejaja to tak jakby wzraz z ekonomia tez ludzie sie pogarszali,co nie dziwne bo jak stabilnosc znika to i spokuj maleje/he to tyle na temat byc moze dziwny.
|