Długo nie zaglądałam na tą stronę ale cieszę się, że mogłam zobaczyć taką informację o planowanym spotkaniu. Przykro mi, że tyle czasu mineło i nie było żadnego spotkania w Tychach aż od 29 grudnia 2006r-to moja wina, niestety poddałam się - wiecie dlaczego........... Mam nadzieję, że spotkanie wam dużo pomoże i proponuję ustalić jakiś cichy zakątek bo jak wiecie są łzy a w kafejce ciężko je ukrywać...... Jeśli tylko będziecie chcieli aby spotkanie odbyło się w Tychach w naszej dotychczasowej salce dajcie znać. Ks Horowski dopytuje się o was i o naszą grupę ( ja przecież nie zawsze muszę na tych spotkaniach być ale salkę mogę załawić). Trzymajcie się wszyscy cieplutko. Jak bym była potrzebna dajcie znać. Dla naszych wszystkich kochanych Aniołków [*][*][*][*][*][*][*] JoannaS