Witajcie Dziewczyny. Przedwczoraj zrobiłam tesy ciążowy. Są 2 kreseczki :). Jednak również przedwczoraj od rana bolało mnie gardło. Ból narastał do wieczora i pojawiła się gorączka 38 stopni. Wczoraj rano już nie miałam gorączki, ból gardła zmniejszał się z chwili na chwilę. Na dzisiaj czuję się osłabiona, mam temperaturę trochę niższą niż normala, troszeczkę pobolewa mnie gardło i mam lekko przytkane zatoki przynosowe, choć sam nos mam drożny. Nie biorę żadnych leków. Lecze się czosnkiem, miodem i grejpfrutem. Martwię się o Maleństwo... To samiutki początek - licząc od ostatniej misiączki, to koniec czwartego tygodnia... 27-04-2007 - Czuję się dobrze :). Jestem szczęśliwa.
|